Maksymilian Libera – „Busem Lapidusem na południe!”

Jesteśmy dwójką studentów, dwa lata temu kupiliśmy Busa Lapidusa – VW T3 z 1981 roku, po czym przerobiliśmy go na kampera. W zeszłym roku byliśmy nim w Skandynawii, w tym roku udaliśmy się na południe. Zwiedziliśmy Zamek Książ, Brno czy Bratysławę. Na Słowenii spędziliśmy 24 noce – odwiedziliśmy osiem miast, byliśmy nad morzem, nad jeziorami, spaliśmy na farmach, jeździliśmy konno i na rowerach, pływaliśmy łódką i canoe, a na jeden dzień wjechaliśmy do Włoch. Wracając odwiedziliśmy Balaton, Budapeszt, Koszyce i Bieszczady. W 44 dni pokonaliśmy ponad 3.500 km. Nigdy nie wiedzieliśmy, co przyniesie kolejny dzień. Była to wyprawa pełna przygód. Zepsucie kranu uratowało Lapidusowi życie, spaliśmy na korcie tenisowym, jedliśmy kiełbasę 160 metrów pod ziemią, jechaliśmy na granicy przepaści, znaleźliśmy się na planie filmowym i wygraliśmy 48 puszek piwa. W lutym premierę będzie miała książka „Bus Lapidus – W Drogę!”, która będzie opowiadać o przygodach, jakich dostarczył nam nasz bus.